Tu znajdziesz wszystko - zabawę, fajnych ludzi, dla Nas nie ma tematów tabu!
Administrator
Kto chce się jeszcze odchudzać? :D
Mam siebie dość, brr, takie tłuste, grube dziewcze ;f Nie chcę schudnąc do określonej wagi, chcę mieć ładne, zgrabne, nogi, płaski brzuch (bez tej oponki =.=) i chudziutkie rączki *.*
i chcę jeszcze wyładnieć, bo to co mam to jest porażka .___. W środę idę na oczyszczanie twarzy, do drogerii, po peeling, maseczki i pastę wybieleającą (._.). Mam na te wielkie zmiany trzy tygodnie. Zdzałamy cuda?<3;*
od dzisiaj zaczynam.
50 przysiadów
50 rowerków
nie jem słodyczy i kolacji.
a znacie ćwiczenia, na chudsze ręce?o.o
Offline
Administrator
ktoś ma jakieś pomysły/rady?
Offline
Użytkownik
Ja się dołączam... choć jeszcze nie wiem jak ale już zaczynam sobie w głowie układać programik odchudzania. :)
Offline
Użytkownik
Pierwsze primo, lepiej jedz kolacje, tylko takie lżejsze, i trzy godziny przed snem, bo to lepiej wpływa na metabolizm i w gruncie rzeczy szybciej się chudnie jak się je cały dzień częste małe posiłki aniżeli tam dwa czy trzy większe o takiej samej nawet liczbie kalorii, bo po prostu napędzasz sobie przemianę materii bo żołądek cały czas coś trawi.
A po drugie primo :p
Ja też się dołączam (:
Nie jem słodyczy, choć w sumie cieniutko mi idzie o tyle, że dzisiejszy dzień zaczęłam od trzech kawałków babki. Ale jak zjem tylko obiad u babci, a wieczorem trochę tej surówki co ją ma w lodówce to będzie okey. Ale od tego momentu już nie jem:D Tzn. jem miętowe cukierki i gumy do żucia, ale to chyba ni słodycze?
Mam zamiar dużo ćwiczyć czyt.na talie osy i nogi, a ręce mam nadzieje schudną same :D czyli ok.40 minut. jak będę mieć siłę to zacznę jeszcze callanetics (czy jak się to nazywa xD) albo pilates.
Mam zamiar jeść pięć małych posiłków. Ostatni o 19, bo w sumie to dość późno chodzę spać i pewnie nabawiłabym się jakiś wrzodów z głodu. Zresztą ja nie lubię być głodna, no chyba, że rano.
jak będę głodna, to będę kroić marchewkę albo jabłko na bardzo małe kawałki i jedząc je bardzo długo penie się tym zapcham i przejdzie mi ochota na jedzenie :D
Będę dość dużo pić (:
ed: nie jest źle dzisiaj zjadłam tylko jajecznice i tosta z szynką i serem zamiast obiadu. wiec generalnie wyjdzie coś koło 250+130+40+25= 550 kcal jak na razie (:
ed2: zjadłam jeszcze frytki i trochę szynki i ciastko, generalnie myślę, że nawet jeśli za zdrowo nie było to i tak wyszło coś koło 1200 to max.
Ostatnio edytowany przez Jota. (2009-01-26 19:13:53)
Offline